Mądry nauczyciel wie, że w tym czasie spoczywa na nim niezwykle trudne zadanie. Rolą wychowawcy jest stworzenie takich warunków, by każdy w klasie czuł się dobrze, miał możliwość pokazania własnych talentów, czy zainteresowań. Wiadomo bowiem, że jeśli młody człowiek czuje się bezpiecznie, łatwiej podejmuje wyzwania, chętniej angażuje się w działania grupowe i naukę.
Początki nie są jednak często łatwe. Zmorą wielu wychowawców jest często pozorna abnegacja. Nikomu nic się nie chce, nie warto nic robić, Jakakolwiek inicjatywa jest torpedowana w zarodku a trzymające się ze sobą grupki bojkotują próby zmiany tego stanu rzeczy. Kluczem do przełamania lodów mogą być np.: wspólne wyjścia do kina, teatru, zaangażowanie w wolontariat, czy działalność charytatywną. Świetne rezultaty daje też zdobywanie nowych doświadczeń i spędzanie razem czasu poza szkołą.
Wycieczka szkolna do Włoch może być więc znakomitą receptą na zintegrowanie zarówno grupy nowych uczniów, jak i klasy z pewnym stażem. Godziny spędzone w autobusie podczas podróży to dobra okazja, by ze sobą pobyć, porozmawiać, po prostu się poznać. Niepowtarzalna wycieczka szkolna do Włoch np.: do Toskanii, czyli mi.in. miast Piza, Volterra, San Gimignano oraz Siena to niezwykłe krajobrazy, wyśmienita kuchnia, zachwycająca kultura i przepiękne zabytki.
Pobyt we Florencji, czy Rzymie daje szereg niezapomnianych wrażeń i emocji, które zbliżają i których nie da się zapomnieć. Wycieczka szkolna do Włoch to po prostu wspólna podróż w czasie śladami kultury i historii. Stworzenie zgranej paczki wymaga pracy, by powstać mogły przyjaźnie na całe życie. Wycieczka szkolna do Włoch może być tym przełomowym momentem w szkolnym życiu, który sprawi, że po powrocie do domu cotygodniowym zwyczajem przełamującym rutynę staną się sobotnie domówki, wyjścia na lodowisko, pizzę, do kina, czy nawet na zwykły spacer do parku.