Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław-Śródmieście otrzymywali w ostatnim czasie zwiększoną liczbę zgłoszeń dotyczących kradzieży rowerów. Mając to na uwadze, policjanci od razu rozpoczęli działania operacyjne i szybko namierzyli osoby mające związek z tym przestępczym procederem. Zatrzymali dwie kobiety w wieku 34 i 36 lat. Jak ustalili funkcjonariusze, działały one na terenie Wrocławia w lipcu i w sierpniu br. 34-latka zabierała rowery pozostawiane przed akademikami na terenie Śródmieścia oraz w pobliżu centrów handlowych, a jej 36-letnia koleżanka zastawiała je w lombardach.
Łupem kobiet padło 13 jednośladów o łącznej wartości blisko 20 tysięcy złotych. Usłyszały już zarzuty w tej sprawie - jedna za kradzieże, a druga za paserstwo.
W świetle obowiązujących przepisów za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, tyle samo grozi za zbywanie rzeczy pochodzących z przestępstwa. Kobieta sprzedająca rowery do lombardów usłyszała jednak zarzut w warunkach powrotu do przestępstwa, a to oznacza, że jej maksymalna kara może zostać zwiększona jeszcze o połowę.
O dalszym losie podejrzanych zdecyduje teraz sąd.